Wednesday, December 5, 2012

NIIID

Moi kadeci (Nautika Tiga Delta czyli Wydział Marynarski klasa III D) poprosili mnie o przygotowanie zestawu, hmm, technik podrywania cudziomek, zamieściłam więc ogłoszenie na fb „Guys, any tips how to pick up (Western) girls?” i czekam. W między czasie jednak wysilałam się na prezentację o Polsce, nawet nie, że sama ją zrobiłam, ale bezwględnie zerżnęłam z Internetu. Tak więc puszczam slajdy, opowiadam, Kraków, Zakopane, Kopernik, fajnie, Warszawa, niefajnie, nie polecam, o jedzenie: żurek, gołąbki, schabowe*...

- Mmm, looks delicious, is it halal?                                      
- No cóż, tak raczej średnio, w Polszy jada się sporo wieprzowiny

I słyszę to ‘buuuu’ rozlegające się po sali i ‘fuj’owanie na wieprzowe zwierzę. I pytam:

- Czekajcie, ale jak to jest. Część z was popala fajki w kiblu, czasme pije, to chyba tak średnio z Islamem u Was, co?
- Oh, no no no, it’s different.

I znów słyszę ‘fuj’owanie.
Z tutejszym Islamem trochę jak w skatolicyzowanej Polsce, dość liberalnie i wybiórczo, żeby uniknąć słowa ‘hipokryzja’, ale co ja wiem o Koranie.

*)Nie żebym promowała mięzożeryzm, ale wiadomo, starałam się być obiektywna i jakby nie było wiarygodnie przedstawić tzw. Polish Sunday Dinner

p.s. even more from my daily text 'correspondence' with cadets...TBC... 

1 comment:

  1. Szalony numer!! ;) Dobry telefon, lubię takie stare :) Yo,szekerap! /g

    ReplyDelete